Czujniki fotoelektryczne zwiększają wydajność automatyzacji

Na liniach produkcyjnych zautomatyzowanych ramiona robotów precyzyjnie chwytają przedmioty, podczas gdy systemy pakowania działają z dużą prędkością - wszystko to jest kierowane przez niewidoczny, ale krytyczny element: czujniki fotoelektryczne. Urządzenia te, często nazywane "oczami" automatyki przemysłowej, konwertują zmiany w mierzonym świetle na sygnały elektryczne, umożliwiając bezkontaktowe wykrywanie i kontrolę w niezliczonych zastosowaniach.

Czujniki fotoelektryczne działają w oparciu o zasadę efektu fotoelektrycznego. Typowy czujnik składa się z czterech kluczowych elementów: źródła światła, układu optycznego, elementu fotoelektrycznego i obwodu przetwarzania sygnału. Źródło światła emituje wiązkę, która jest modyfikowana przez układ optyczny przed uderzeniem w obiekt docelowy. Element fotoelektryczny następnie przechwytuje odbite lub transmitowane światło, konwertując je na sygnał elektryczny. Wreszcie, obwód przetwarzania wzmacnia i filtruje ten sygnał, aby wytworzyć użyteczne wyjście dla systemów sterowania.

Trzy podstawowe konfiguracje dominują w zastosowaniach przemysłowych:

Czujniki dyfuzyjno-odbiciowe wykrywają obiekty, analizując światło rozproszone z ich powierzchni. Czujniki retro-refleksyjne wymagają reflektora; identyfikują obiekty, gdy odbita wiązka jest przerwana. Czujniki przelotowe , najbardziej niezawodne do wykrywania na duże odległości, wykorzystują oddzielne jednostki nadawcze i odbiorcze - obecność obiektu jest potwierdzana, gdy wiązka między nimi jest zablokowana.

Dzięki zaletom, takim jak wysoka precyzja, szybka reakcja i bezkontaktowa obsługa, czujniki fotoelektryczne pełnią krytyczne funkcje w wielu dziedzinach. W automatyce przemysłowej weryfikują obecność produktu, dokładność pozycjonowania i kontrolę jakości. Poza fabrykami, czujniki te umożliwiają funkcje inteligentnego domu, takie jak oświetlenie aktywowane ruchem i ulepszają systemy bezpieczeństwa poprzez wykrywanie intruzów. Ich wszechstronność wciąż rośnie, ponieważ automatyzacja wkracza do nowych sektorów.